Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Poza nawiasem, gdyż nie ma to nic to wspólnego z muzyką Skaldów.
Dziękuję Wam, Skaldowie, że Wasza muzyka towarzyszyła mi od wczesnej młodości, w wszystkim młodym ludziom życzę,
aby, tak jak ja, spotkali na swojej drodze swych Skaldów...z całego serca tego życzę.
https://oko.press/tvp2-bezlitosnie-seks … -kielcach/
Wiadomość dodana po 13 min 44 s:
PS
...bo to co przeczytałem w podlinkowanym artykule napełnia mnie....smutkiem.
Offline
W 1979 r. w krakowskim Starym Teatrze weszła na afisze, po ogromnych perypetiach z ówczesną cenzurą, sztuka w reż. Jerzego Jarockiego pt.: Sen o Bezgrzesznej. Po tym co ostatnio widzę wokół, przypomniały mi się, widać nieśmiertelne, teksty z tego spektaklu - początkowy: Szli krzycząc: Polska! Polska! - wtem jednego razu / Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu, / Pewni jednak że Pan Bóg do synów się przyzna / Szli dalej krzycząc: Boże! ojczyzna! ojczyzna! / Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka, / Spojrzał na te krzyczące i zapytał: Jaka? (Juliusz Słowacki) i końcowy: O Polsko, Polsko! Ty człowieku chory! / Jakoś niedobrze ci ta jazda wróży. / Czy wiedzą wszystkie twoje konduktory, / Gdzie kres, gdzie koniec szalonej podróży, / Czy wiedzą, siedząc w sleepingu na sofie, / Że pociąg pędem gna ku katastrofie?! (Stanisław Wasylewski).
Jakoś tak mi się przypomniało, gdy jeden gest pewnej posłanki przechylił chyba czarę goryczy...
Offline
Strony: 1